Wróć

Rossmann GO: płać za zakupy w drogerii bez podchodzenia do kasy

Justyna Kalicińska
Justyna Kalicińska
Analityk produktów finansowych
Justyna Kalicińska
Justyna Kalicińska
Analityk produktów finansowych

135 publikacji 751 komentarzy

W serwisie Moneteo zajmuje się ofertą oszczędnościową, dla przedsiębiorców oraz dla dzieci i młodzieży. Odpowiada za weryfikację i aktualność danych. Analizuje bankowe regulaminy, dokumenty oraz przepisy prawne związane z podatkami i sprawami finansowymi.


12 komentarzy
Rossmann GO: płać za zakupy w drogerii bez podchodzenia do kasy
Spis treści

Zapewne nie jestem jedyną osobą, którą widok długaśnej kolejki potrafi skutecznie zniechęcić do zakupów. Z tego względu wiadomość o funkcjonalności Rossmann GO, w której mogę opłacić zakupy nawet bez podchodzenia do kasy, powitałam z ulgą. Rossmann GO umożliwia bowiem całkowicie samoobsługowe zakupy we wszystkich drogeriach tej popularnej sieci.

W teorii działanie usługi jest proste: wybierasz produkt, skanujesz smartfonem kod kreskowy, opłacasz zakup za pomocą wybranych płatności mobilnych i wychodzisz ze sklepu, uprzednio usłyszawszy miłe „do widzenia” od obsługi. Nie dostajesz paragonu, ale w aplikacji pojawia się podgląd transakcji, a na Twój adres e-mailowy zostanie wysłana e-faktura (możesz także pobrać ją na smartfona). Korzystanie z Rossmann GO jest zupełnie darmowe.

Warunki korzystania z Rossmann GO

Brzmi rewelacyjnie. A jakie warunki trzeba spełnić, aby móc korzystać z usługi? Po pierwsze, wymagane jest członkostwo w Klubie Rossmann, po drugie – musisz zainstalować aplikację Rossmann PL.

W kolejnych krokach należy umożliwić aplikacji dostęp do aparatu telefonu, aby móc skorzystać ze skanera.

Aktywacja konta w aplikacji Rossmann i usługi Rossmann GO
Aktywacja konta w aplikacji Rossmann i usługi Rossmann GO

Możesz również udostępnić swoje położenie, aby sieć wiedziała, w którym dokładnie sklepie się znajdujesz, lub zeskanować osobny dla każdej drogerii Rossmann kod QR (kody umieszczono w widocznych miejscach między regałami). Ponieważ nie lubię przekazywać zbyt dużo danych o sobie, tym bardziej gdy nie jest to konieczne, postanowiłam skorzystać z drugiego sposobu.

Przy płatnościach Rossmann GO nie ma ograniczeń w liczbie produktów; możesz wybrać tylko jedną rzecz, zapłacić za nią i wyjść.

Ważne: płatność musi zostać zrealizowana na terenie sklepu!

Zapłać w telefonie albo w kasie

Odczuwasz dyskomfort na myśl o wyjściu z torbą zakupów bez „zameldowania się” obsłudze? Szczerze mówiąc, wcale się nie dziwię… Ale spokojnie: po wykonaniu płatności w aplikacji znajdziesz podgląd transakcji (Twój profil -> Historia zakupów Rossmann GO), a na Twój e-mail zostanie przesłana faktura. Jest ona jedynym dowodem zakupu w przypadku płatności on-line.

Rossmann GO: historia płatności
Rossmann GO: historia płatności

Możesz też skorzystać z kasy tradycyjnej, jak i samoobsługowej; wystarczy, że pokażesz w kasie wygenerowany automatycznie w aplikacji kod QR, a za całość Twoich zakupów od razu pojawi się rachunek. Nie musisz skanować wybranych produktów od początku.

Wspomniane zasady nie dotyczą alkoholi lub innych przedmiotów, w przypadku których konieczne jest sprawdzenie wieku kupującego. Jeżeli masz taki produkt na swojej liście, to zawsze powinieneś udać się do kasy obsługiwanej przez pracownika drogerii.

Przygotowania do zakupów

Przed pierwszymi całkowicie samodzielnymi zakupami warto poświęcić parę minut na uzupełnienie danych w aplikacji. Na marginesie: w aplikacji Rossmann musisz się zalogować – samo zainstalowanie jej na telefonie nie wystarczy, aby móc zrealizować zakupy.

Następnie uzupełnij dane osobowe niezbędne do wystawienia faktury. Oczywiście możesz to zrobić także w trakcie zakupów, ale po co zawracać sobie tym głowę w sklepie? Bez zalogowania i podania danych nie będziesz mógł sfinalizować transakcji ani też skorzystać z opcji „Lista+” (w ramach której możesz skorzystać z dodatkowych promocji).

Rossmann GO: logowanie do aplikacji i dane do faktury
Rossmann GO: logowanie do aplikacji i dane do faktury

I gotowe. Możesz iść na zakupy.

Rossmann GO – jak działa w praktyce? Test nr 2

Po obejrzeniu filmu instruktażowego na stronie sieci ruszyłam do drogerii. A dlaczego było to drugie podejście? O tym opowiem nieco dalej.

Pomna, że na początku mam podać lokalizację sklepu, skanując jego kod QR, zaczęłam szukać kodu. I tu pierwsza niespodzianka: w „mojej” drogerii kod znalazł się… przy kasie i to tak ukryty, że trzeba byłoby przeciskać się do niego między osobami w kolejce. A przecież nie o to chodzi w zupełnie samoobsługowych zakupach. Pozostało mi więc umożliwić Rossmann PL dostęp do mojej lokalizacji (wybrałam opcję „tylko gdy używam aplikacji”).

Rossmann GO: lokalizowanie sklepu
Rossmann GO: lokalizowanie sklepu
​​​​​​​

Na poczet testu zeskanowałam dwie rzeczy o dość specyficznych opakowaniach: jedno małe i okrągłe, drugie – w błyszczącej folii. Skaner w telefonie bez większych problemów sczytał oba kody i dodał produkty do listy. Na tym etapie warto dokładnie przyjrzeć się, co znajduje się w koszyku, może się bowiem zdarzyć, że produkt zostanie dodany więcej niż raz.​​​​​​​​​​​​​​

Rossmann GO: skanowanie produktów i zawartość koszyka
Rossmann GO: skanowanie produktów i zawartość koszyka
​​​​​​​​​​

Następnie zdecydowałam się na płatność online (jak już wspominałam, można jeszcze udać się ze specjalnie wygenerowanym kodem do kasy). Do wyboru miałam szereg płatności mobilnych: Blik, Apple Pay (lub Google Pay) oraz kartę płatniczą i szybkie przelewy (za pośrednictwem PayU). Błyskawicznie zapłaciłam Apple Pay i mogłam wychodzić ze sklepu.

Rossmann GO: płatność
Rossmann GO: płatność
​​​​​​​​​​​​​​

Na wszelki wypadek sprawdziłam jeszcze podgląd transakcji; nie uspokoiło mnie to jednak i na sam koniec podeszłam do ekspedientki, niwecząc cały trud zrobienia zakupów całkowicie samoobsługowo. Poczułam potrzebę wytłumaczenia się, dlaczego ot tak sobie wychodzę z dwoma produktami.

Obsługa w sklepie doskonale orientuje się, o co chodzi, ekspedientka nie chciała nawet sprawdzać mojej listy. Dla mnie było to jednak dość krępujące, więc zapytałam, czy to wszystko (chociaż wiem, że tak, ale…).

Przemiła pani od razu mnie uspokoiła:

- Proszę się nie krępować – i dodała z uśmiechem – Wielki Brat i tak patrzy.

Wierzę… 😉

Slalomem po Rossmannie

A teraz krótkie wyjaśnienie, dlaczego w teście opisuję drugą próbę zakupów w Rossmannie. Otóż pierwsze zakupy przez Rossmann GO okazały się… porażką. Aplikacja na iOS działała wolno albo co rusz się zawieszała i trzeba było ją resetować; takich resetów musiałam zrobić aż trzy (!) w czasie spędzonym w sklepie.​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​

Wybrałam pierwszy produkt, przyłożyłam telefon do kodu kreskowego i przez kolejne kilkanaście sekund aplikacja „myślała” (tu drobna uwaga: kod musiał zająć prawie całe okienko, gdy nieco oddalałam produkt, apka nie potrafiła sczytać danych. Ten problem zniknął następnego dnia). Był to tusz do rzęs, na którym kod kreskowy był dość mały, w dodatku „owinięty” wokół opakowania. Sięgnęłam więc po produkt, na którym kod kreskowy był „prosty”, to jest ani nie za mały, ani niezakrzywiony. Dalej jednak wybrany przedmiot nie został skutecznie dodany do listy. Podeszłam już niemal pod same drzwi sklepu i tam wreszcie, po kilkunastu sekundach aplikacja sczytała kod niemal bez problemów, aczkolwiek nie miało to wiele wspólnego z błyskawicznym tempem, jakie pokazane było w filmie instruktażowym. I – ta-da! – po kliknięciu w listę zakupów aplikacja zawiesiła się i nowo dodany produkt zniknął. Powtórzyłam cały proces, stercząc z telefonem i żelem pod prysznic w przejściu, i na szczęście druga próba była już skuteczna.

Rossmann GO: problemy z aplikacją
Rossmann GO: problemy z aplikacją
​​​​​​​​​​​​​​

Kolejnym produktem był krem. W tym wypadku próbowałam 5 razy i absolutnie nie dawało się sczytać kodu kreskowego; w aplikacji wyskakiwał błąd. Pozostała mi opcja wpisania kodu ręcznie (zrezygnowałam). Być może przyczyną problemu było opakowanie z folii, które nie dość, że zawijało się akurat na kodzie, to jeszcze odbijało światło, niezależnie od tego, jakbym się nie ustawiła. W tym momencie miałam już nieco dość, więc postanowiłam zrobić ostatnią próbę na czymś lekkim, poręcznym, płaskim, bez błyszczących folii i przede wszystkim – jak najbliżej okna i w zasięgu sieci. Wybór padł na opakowanie rajstop, które wreszcie, bezproblemowo, udało mi się dodać do koszyka.

Natomiast następnego dnia wspomniane problemy w tym samym sklepie, z tym samym telefonem nie wystąpiły ani razu. Bez trudu kupiłam tusz do rzęs i krem w foliowym opakowaniu. Skaner działał bez zarzutu, nie szwankowało połączenie z siecią, podgląd transakcji pojawił się niemal od razu. Wszystko wskazuje na to, że w trakcie pierwszego testu aplikacja miała zdecydowanie „gorszy dzień”. Wspominam o tym, gdyż być może Tobie też się to przytrafi. Oczywiście, jest to bezsprzecznie falstart. Niemniej, zdarzyło mi się to raz i od tamtej pory nie powtórzyło. Nie warto więc zrażać się na samym początku, bo Rossmann GO naprawdę jest bardzo przydatnym narzędziem, oszczędzającym mnóstwo czasu.

Bez pomocy dla słabiej widzących

Jedyne, co warto zasugerować wydawcom apki, to większe udogodnienia dla osób słabiej widzących. Aplikacja jest bardzo prosta, nie ma w niej nadmiaru usług i funkcjonalności, a większość ekranu to puste białe tło. Bez trudu można więc znaleźć miejsce, które mogłyby zająć znacznie powiększone ikony. Znam kilka osób, które od razu odrzuciły możliwość korzystania z aplikacji, gdyż po prostu trudno im jest coś w niej zobaczyć. Jak łatwo się domyślić, są to jednocześnie osoby, dla których stanie w kolejce jest zwykle jeszcze bardziej uciążliwe niż dla pozostałych klientów. W sumie taka niewielka poprawka aplikacji mogłaby uczynić Rossmann GO jeszcze przyjaźniejszą.


Oceń artykuł
0
(0 ocen)
Aby oddać głos, wskaż odpowiednią liczbę gwiazdek.
Dziękujemy za Twój głos Dziękujemy za Twój głos

Komentarze

(12)
Sortuj od najnowszych
Dodaj swój komentarz...
P
Piotr
Gość

Od dłuższego czasu płacę za zakupy kartą Visa w smarfonie. Nagle płatności przestały działać. Okazało się że to aplikacja Rossmann sama wyparła bez mojej zgody ustawione płatności kartą Visa i sama ustawiła się jako domyślna. Powodowało to że smarfon nie reagował na płatność bo aplikacja nie ma zasobów pieniężnych. Odinstalowałem aplikację Rossmann ze smartfona i wszystko wróciło do normy. Nigdy więcej takich ulepszeń.

Odpowiedz

M
Michael
Gość

Te problemy wynikają z ułomności systemu operacyjnego od Apple, nie z ułomności aplikacji. Wszak do sczytywania kodów wykorzystywana jest kamerka i systemowe algorytmy. Po prostu taki urok iPhone'a, że nic w nim nie działa bezproblemowo :) Wiem, bo sam (chwilowo) używam telefonu tej marki.

Odpowiedz

I
Iva
Gość

Ja nie miałam i nie mam problemu z zakupami w R. przez aplikacje. Jestem mega zadowolona z takiej możliwości. Pozdrawiam

Odpowiedz

M
Marta
Gość

czy tylko u mnie nia da się już wcześniej przygotować sobie listy zakupów?

Odpowiedz

Aldona Derdziak
Analityk produktów finansowych
@Marta

U siebie widzę tylko opcję zakupów online. Może skanując zakupy w drogerii, uaktywni się opcja RossmannGo...

Odpowiedz

M
Marta
Gość
@Aldona Derdziak

tak, w ten sposób działa... szkoda że wyłączyli opcję tworzenia wcześniejszej listy, można było się dużo wcześniej przygotować do zakupów

Odpowiedz

J
Joanna
Gość

Ja mam zupełnie inne doświadczenie. Pierwszym razem zadziała super i miałam sporo produktów. Natomiast drugim, tragedia. Chciałam kupić tylko krem, zajęło mi to 10 minut zanim dałam radę zeskanować kod. Po wielu próbach się udało. Niestety kiedy chciałam zapłacić BLIKIEM, niestety wyskakiwały błędy. Po 3 próbach poddałam się i wyszłam bez kremu. Mam mieszane uczucia szczerze mówiąc i po przeczytaniu wielu komentarzy, wydaje mi się iż aplikacja potrzebuje więcej testów lub ulepszeń.

Odpowiedz

Aldona Derdziak
Analityk produktów finansowych
@Joanna

Rozwiązanie działa od niedawna, więc z pewnością będzie jeszcze ulepszane. Nie warto od razu go skreślać, a jeśli są problemy z płatnością, wybrać inny sposób.

Odpowiedz

T
To_Conus
Gość

Brzmi ciekawie, ale żeby tak bez pokazywania czegoś obsłudze...? Oby nie skończyło się tak jak z facetem, który zapłacił Orlen Pay przy dystrybutorze, ale z powodu błędu systemu płatność nie przeszła, więc namierzyli go po rejestracji i ścigali. Gość szybko zapłacił, Orlen przeprosił go za kłopoty, a policja... i tak skierowała sprawę do sądu o kradzież paliwa ?

Odpowiedz

Aldona Derdziak
Analityk produktów finansowych
@To_Conus

Znamy tę historię, jednak w przypadku Rossmann GO tak to właśnie wygląda, że obsłudze nie trzeba nic zgłaszać. Podejrzewam, że sklep ma swoje procedury z tym związane, ale nie są one jawne.

Odpowiedz

A
Agata
Gość

Korzystam i uwielbiam ? chodząc po sklepie od razu pakuje rzeczy do swojej torby, choć nie powiem trochę czuję się nieswojo "wychodząc bez płacenia" ? czekam jak w pozostałych sklepach wprowadzą taką możliwość

Odpowiedz

P
paladinek
Gość
@Agata

Mam tak samo! Ostatnio zapłaciłam w apce Blikiem, płatność przeszła, a ja jakoś niepewnie zapytałam jeszcze kasjerki, czy coś jeszcze powinnam zrobić ;p Ze skanowaniem produktów miałam parę prób, ale jakoś wszystko się udało.

Odpowiedz