W grudniu 2018 r. Revolut uzyskał od Banku Litwy licencję bankową. Wówczas wydawało się, że oznacza to prawdziwą rewolucję dla klientów, którzy mieli prawo liczyć na ochronę depozytów oraz na dostęp do zapowiadanych, nowych produktów towarzyszących (oszczędnościowych i kredytowych).
Rzeczywistość okazała się jednak mniej „różowa”. Choć Revolut rozwinął się w ciągu ostatnich dwóch lat dość znacznie, oferując kolejne usługi i zyskując wielu nowych użytkowników, to o gwarancji środków nie było mowy. Na realną konsekwencję przyznanej licencji bankowej przyszło nam czekać aż do tego momentu.
Koniec oczekiwania
Kolejni polscy klienci Revoluta otrzymują w aplikacji informację o możliwości przejścia z konta prowadzonego przez podmiot Revolut Payments na konto w Revolut Bank. Wiadomość będzie stopniowo wysyłana do pozostałych użytkowników, w pierwszej kolejności jest ona przekazywana tym najaktywniejszym.
Różnica między tymi podmiotami jest następująca – ten pierwszy (Revolut Payments) działa na dotychczasowych zasadach, a więc na podstawie licencji pieniądza elektronicznego; drugi (Revolut Bank) to już podmiot stricte bankowy korzystający z licencji Banku Litwy i objęty tamtejszym systemem gwarancji depozytów.
Ok, teraz „po ludzku” – jeśli zdecydujesz się na zmianę (nie jest ona obowiązkowa, decyzja należy do Ciebie), Twoje środki zostaną przetransferowane na konto bankowe z prawdziwego zdarzenia. Nadal będziesz mógł korzystać ze wszystkich dotychczasowych funkcjonalności. Zmieni się jedynie „fizyczne” położenie Twoich pieniędzy na takie, gdzie będą one objęte gwarancją do 100 tys. euro, czyli w Revolut Banku.
Gwarancja środków i co jeszcze?
Polscy klienci mają prawo czuć się w pewnym sensie wyróżnieni. Jak tłumaczy fintech, „Polska jest pierwszym rynkiem zagranicznym, gdzie klienci Revolut otrzymają dostęp do usług bankowych”.
Jeśli chodzi o sam zakres usług, to Revolut już od dłuższego czasu upodabnia się do banku. Wydaje się jednak, że oficjalny start podmiotu bankowego powinien znacznie przyspieszyć proces wdrażania nowych funkcjonalności. Revolut zapowiada bowiem poszerzenie oferty o kolejne produkty, w tym kredytowe.
Będzie się działo
Nawet bez gwarancji środków fintech szybko zyskiwał nad Wisłą ogromną popularność, głównie z powodu oferowania bardzo korzystnych płatności w obcych walutach. Liczba ponad miliona klientów tylko w naszym kraju wskazuje, że bynajmniej nie mamy do czynienia z niszową usługą. Teraz należy się spodziewać, że rozwój fintechu w Polsce nabierze jeszcze większego rozpędu.
Wniosek o konto i kartę Revolut możesz złożyć na tej stronie.
