Moneteo
Spis treści
Wróć

Finanse studenta. Czego młodzi oczekują od banków?

Beata Szymańska
Beata Szymańska
Analityk produktów finansowych
Beata Szymańska
Beata Szymańska
Analityk produktów finansowych

139 publikacji 148 komentarzy

W Moneteo specjalizuje się w analizowaniu produktów dedykowanych klientom firmowym oraz w tekstach poradnikowych przeznaczonych dla bankowych nowicjuszy. Oprócz tego zajmuje się aktualizacją danych i zmianami w bankowych ofertach.


Finanse studenta. Czego młodzi oczekują od banków?

Przez wiele lat banki traktowały studentów nieco po macoszemu. Oferta dedykowana akademickiej braci była uboga i sprowadzała się do podstawowych produktów: konta osobistego (nieco tańszego od rachunków przeznaczonych dla osób dorosłych) oraz karty debetowej. Zwykle student nie mógł liczyć na limit odnawialny, kartę kredytową czy niewielką pożyczkę – brak udokumentowanych dochodów stanowił nieprzekraczalną barierę.

Powód tej powściągliwości banków był oczywisty – student nie był klientem zbyt opłacalnym. Dysponował niewielkim zasobem gotówki, nie był w stanie zapewnić regularnych wpływów na konto, okazjonalnie korzystał z karty debetowej, nie był zainteresowany ofertą oszczędnościową….

Coraz mniej studentów żyje na garnuszku rodziców

Z czasem jednak podejście banków do tej grupy wiekowej uległo zmianie. Z roku na rok rosła liczba studentów (w 1991 roku na polskich uczelniach studiowało łącznie 360 409 osób, w 2016 roku – już ponad 1,4 mln). Dodatkowo coraz większa liczba żaków podejmowała pracę zarobkową i szukała taniego konta, na które pracodawca mógłby przelewać wynagrodzenie. Przybywało więc studentów zainteresowanych posiadaniem rachunku, a ten fakt trudno było bankowcom zignorować.

Po drugie – w dobie zażartej walki między bankami o „dorosłych” klientów, młodzi ludzie zaczęli coraz bardziej zyskiwać na atrakcyjności. Banki dostrzegły w tej grupie wiekowej duży potencjał na przyszłość i w efekcie zaczęły o nią mocniej zabiegać. Przyświecało temu założenie, że okres studiów kiedyś się skończy, młody człowiek zacznie pracę, zacznie więcej zarabiać, założy rodzinę, zmienią się jego potrzeby, również w zakresie produktów bankowych (np. kredytów czy rachunków oszczędnościowych). Warto więc zawczasu zaskarbić sobie jego lojalność i sprawić, aby pozostał w banku po ukończeniu studiów - tym razem już na "dorosłych", standardowych warunkach. Aby jednak ów cel osiągnąć, banki musiały lepiej poznać potrzeby studenckiej braci i zaoferować jej coś więcej niż tani rachunek.

Równolegle ze zmianą podejścia bankowców rosły oczekiwania studentów wobec banków. Młodzi ludzie przestali zwracać uwagę wyłącznie na opłaty (choć nadal pozostały one dla nich bardzo ważne) i w coraz większym stopniu zaczęli doceniać powiązane z kontem dodatkowe usługi i funkcjonalności.

Ciekawostka: Obecnie 58% osób w grupie wiekowej 18-24 posiada konto w banku. Większość z nich korzysta z rachunków bezpłatnych lub kosztujących nie więcej niż 5 zł miesięcznie. 93% studentów posiadających rachunek ma także kartę płatniczą - to najwyższy odsetek wśród wszystkich grup wiekowych. (Źródło: Raport ZBP „Portfel studenta” 2017).

Czego oczekują studenci?

Jak wynika z raportu Związku Banków Polskich (ZBP) „Portfel studenta”, niezmiernie istotne dla tej grupy klientów są nowoczesne formy zarządzania pieniędzmi za pomocą bankowości internetowej i mobilnej. Aż 89% osób w wieku 18-24 lata płaci za zakupy online. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zakupów mobilnych, czyli realizowanych przy pomocy smartfona lub tabletu. Z bankowych aplikacji mobilnych korzysta 59% osób w tym przedziale wiekowym.

Raport Portfel Studenta

Ta grupa wiekowa jest również otwarta na nowe metody płatności i chętnie korzysta z wszelkich udogodnień w tym zakresie, takich jak szybkie przelewy, płatności mobilne, płatności SMS-em, przelewy na telefon czy przelewy na Facebooka. – Młode pokolenie ma zupełnie inne oczekiwania wobec usług finansowych niż starsi klienci banków. Chce procesów prostych i w pełni cyfrowych. – twierdzi Marcin Kotarba, Dyrektor Dep. Strategii i Analiz Deutsche Bank Polska. Jak widać na poniższej grafice, potwierdzają to również badania wśród studentów.

Raport Portfel Studenta

Raport ZBP ujawnia jeszcze jedną ciekawą tendencję - studenci coraz aktywniej korzystają z oferty kredytowej. W sumie aż 600 tys. osób w wieku 18-24 korzysta z debetu w koncie, pożyczek i kart kredytowych. Łącznie studenci mają zaciągniętych 1 mln zobowiązań na kwotę 6,81 mld złotych: w 70% są to kredyty konsumpcyjne, 17% stanowią limity w koncie osobistym, pozostałe 13% to bardziej zaawansowane produkty kredytowe, np. kredyty hipoteczne czy samochodowe.

Natomiast z wewnętrznych badań banków wynika, że coraz bardziej istotne dla młodych ludzi są konta walutowe oraz karty walutowe. - Studenci to obywatele świata – podkreśla Dorota Żak, dyrektor w departamencie klienta detalicznego Banku Pekao SA - Dużo wyjeżdżają, czy to w czasie wakacji, czy na programy naukowe typu Erasmus, czy do pracy, dlatego coraz bardziej świadomie poszukują ofert, które obniżą koszty korzystania z bankowości za granicą.

Lubią promocje, nie lubią haczyków

Wśród cenionych przez studentów dodatkowych funkcjonalności są również programy rabatowe oraz różnego rodzaju promocje, które wiążą się z posiadaniem rachunku w danym banku. Eksperci bankowi podkreślają, że sprawność, z jaką młode pokolenie znajduje, porównuje i kupuje produkty, jest zdumiewająca.

Młodzi ludzie należą do najbardziej wyspecjalizowanych konsumentów spośród wszystkich kupujących - czekają na wyprzedaże, liczą na zniżki i rabaty, potrafią kalkulować, czy dany towar opłaca się kupić w danym momencie, czy lepiej poczekać. W podobny sposób traktują również oferty banków – instytucja finansowa, która posiada w swojej ofercie ciekawy program rabatowy, w znacznie większym stopniu może liczyć na przychylność żaków niż bank, który nie daje żadnej możliwości oszczędzania na zakupach.

Młodzi klienci są także wyjątkowo uczuleni na ukryte opłaty i haczyki w regulaminach. Jeżeli dojdą do wniosku, że ich bank gra nieczysto – szybko przenoszą się do konkurencji. Aby zdobyć lojalność studenckiej braci, banki muszą więc podtrzymywać dobre relacje z tą grupą.

Reasumując – polscy studenci zwykle nie mają dużo środków (według raportu ZBP miesięczny budżet studenta polskiej uczelni wynosi przeciętnie 1600 zł), nic więc dziwnego, że oszczędzają, wybierając tanie rachunki. Wymagają jednak przy tym wysokiej jakości, wygody i coraz to nowych funkcjonalności, co zmusza banki do stałego poszerzania oferty dedykowanej tej grupie wiekowej. Przyjrzyjmy się więc, w jaki sposób bankowcy zabiegają o młodych klientów i co ciekawego mają im do zaproponowania.

Niskie opłaty za konto studenta to dzisiaj standard

Obecnie większość banków oferujących konta studenckie albo rezygnuje całkowicie z prowizji za prowadzenie rachunku i obsługę karty debetowej, albo umożliwia zwolnienie z tych opłat po spełnieniu określonych, z reguły niezbyt wyśrubowanych, warunków. Standardem są również bezpłatne przelewy internetowe, zlecenia stałe i polecenia zapłaty.

W przypadku wypłat gotówki z krajowych bankomatów propozycje poszczególnych instytucji finansowych są dość zróżnicowane. W niektórych bankach operacja ta jest całkowicie darmowa, w innych student ma prawo do określonej liczby bezpłatnych wypłat w miesiącu, w jeszcze innych - może bezprowizyjnie wypłacać gotówkę wyłącznie z maszyn własnych banku.

Opłaty za pozostałe czynności bankowe z reguły nie różnią się od opłat pobieranych w przypadku „dorosłej” wersji konta (aczkolwiek niektóre banki - np. PKO BP - dodatkowo zwalniają studentów z opłat za korzystanie z zagranicznych bankomatów).

Rozbudowana oferta usług dodatkowych

Badania wykazały, że studenci stanowią grupą wiekową najbardziej otwartą na innowacyjne formy płatności, takie jak przelewy na e-mail i numer telefonu, przelewy na Facebooka, płatności zbliżeniowe i mobilne (Blik, HCE, kody QR, Android Pay), płatności przez elektroniczne portfele (PayPal, Skrill, Neteller i inne).

Banki, które chcą zdobyć tę grupę klientów, muszą więc inwestować w nowe technologie i stale poszerzać paletę instrumentów płatniczych.

Raport Portfel Studenta

W wielu instytucjach oferujących konta studenckie standardem jest nowoczesny system transakcyjny i wielofunkcyjna aplikacja mobilna, pozwalająca na przeprowadzanie wszystkich najważniejszych operacji finansowych. Niektóre banki umożliwiają również młodym ludziom skorzystanie z naklejek zbliżeniowych, kart płatniczych w formie zegarka czy breloczka oraz na spersonalizowanie wizerunku karty (z tej możliwości skorzystają np. młodzi klienci mBanku, ING Banku Śląskiego oraz Getin Banku http://www.najlepszekonto.pl/karta-platnicza-z-wlasnym-wizerunkiem). Z kolei Bank Pekao SA i BZ WBK – w porozumieniu z wybranymi uczelniami – proponują legitymacje studenckie pełniące jednocześnie funkcję karty płatniczej.

Nie są to jedyne udogodnienia, za pomocą których banki walczą o młodych klientów. Studenci mają dziś swobodny dostęp do lokat i kont oszczędnościowych, rachunków walutowych, limitu odnawialnego w koncie, słowem – do produktów oferowanych dawniej posiadaczom „dorosłych” rachunków.

Rabaty, zniżki i promocje

Kolejną metodą na przyciągnięcie młodego klienta jest rozbudowany system rabatowy. Banki wiedzą, że studenci skrupulatnie liczą każdą złotówkę i szukają okazji do oszczędzania, dlatego chętniej wybiorą instytucję, która umożliwi im zakupy ze zniżką.

W wielu bankach studenci mogą skorzystać z rabatów w sklepach tradycyjnych i internetowych, dostać upust na kurs prawa jazdy lub na naukę języka. Młodzi klienci są też zachęcani do udziału w programach polecających, umożliwiających zdobycie całkiem atrakcyjnej premii (np. w mBanku za skuteczną rekomendację rachunków mogą otrzymać od 100 do 300 zł, w PKO BP – 50 zł za każde skuteczne polecenie).

Ponadto niektóre instytucje finansowe regularnie organizują mini promocje dla posiadaczy kont studenckich. Za spełnienie prostych warunków, np. jedną płatność Blikiem w miesiącu, można w nich uzyskać niewielką premię pieniężną (od 10 do 50 zł), zniżkę na pizzę czy bezpłatną wejściówkę do kina.

Nowy styl komunikacji

Aby dotrzeć do młodego klienta, banki coraz częściej decydują się na nietypowe działania marketingowe. Przykładem mogą być np. konkursy kreatywne (często prowadzone wyłącznie za pośrednictwem Facebooka) czy promocje z niezwykłymi nagrodami, takimi jak dopłata do studenckiego stypendium, udział w programie znanego youtubera czy zwrot za wydatki w kawiarniach czy fast foodach.

Banki robią też dużo, aby ocieplić swój wizerunek i przekonać młodych ludzi do swojej oferty. Temu celowi służą dedykowane podstrony zawierająca wyłącznie informacje dotyczące studentów, często pisane językiem zawierającym elementy slangu młodzieżowego. - Jeśli pieniądze można wydać na coś innego, to po co płacić za bankowanie. Poczuj luz i nie płać za pierwszą Moją Kartę ING według Twojego projektu i K@rtę wirtualną Visa – przekonuje studentów ING Bank Śląski. - Otwórz konto dla młodych, przytul Władka z nawiązką i odbierz 110 zł w promocji – czytamy na stronie mBanku (dla niezorientowanych – tajemniczy Władek to król Władysław Jagiełło widniejący na stuzłotowym banknocie).

Niekiedy, aby dotrzeć do studentów ze swoim przekazem, banki decydują się na mocno niestandardowe kampanie promocyjne. Kiedy wspomniany wcześniej mBank wprowadził do swojej oferty eKonto m (rachunek dedykowany osobom między 13 a 24 rokiem życia), jego kampanię wspierali znani vlogerzy i pranksterzy, tacy jak Jelenie Jaja, Sadam, Ravgor i Siostry Bukowskie. Bank zadbał także o niebanalne działanie eventowe - w czterech miastach powstał mural wykonany przez popularnego grafficiarza WIURa, a na Helu można było się przejechać sportowym Maserati pomalowanym w neonowe kolory nawiązujące do młodzieżowej wersji loga mBanku.

Komentarz redakcji

Obecnie coraz większa liczba studentów łączy naukę z pracą zarobkową lub korzysta ze wsparcia finansowego w postaci stypendiów lub świadczeń rodzinnych. Dla tych osób posiadanie konta bankowego jest w zasadzie koniecznością.

Młodzi ludzie stanowią jednak dość specyficzny segment bankowych klientów: z jednej strony nie dysponują zbyt dużymi środkami, z drugiej – są bardzo wymagającą grupą docelową. Oczekują nie tylko jak najniższych opłat, lecz także nowoczesnych form kontaktu z bankiem, chętnie korzystają z wszelkich technologicznych nowinek zwiększających szybkość i wygodę transakcji, dużą wagę przywiązują do dodatkowych funkcjonalności konta.

Mimo iż studenci nie przynoszą bankom zbyt dużych zysków, stanowią ważną i interesującą grupę klientów. Badania wykazały, że chociaż z biznesowego punktu widzenia młody klient oznacza dla banków inwestycję, to z czasem jego aktywność (i wynikająca z tego dochodowość) rosną nawet dwukrotnie. Banki zabiegają więc o to, aby student został z nimi również po zakończeniu nauki i korzystał z coraz większej liczby produktów. W tym celu rozbudowują ofertę dedykowaną tej grupie wiekowej i dopasowują ją do wymagań oraz stylu życia młodych ludzi.

O tym, jak bardzo bankowcy dbają dziś o żaków, łatwo można się przekonać analizując nasz ranking, w którym omawiamy różne korzyści związane z posiadaniem studenckiego konta w kilku wybranych bankach. Jeżeli więc szukasz rachunku dla siebie, sprawdź nasz ranking kont studenckich lub przeczytaj analizę wybranego konta i wybierz ofertę najbardziej odpowiadającą Twoim potrzebom.


Komentarze

(0)
Dodaj swój komentarz...
Nie ma jeszcze komentarzy
Skomentuj jako pierwszy