Aplikacja Santander mobile

Do aplikacji zalogujesz się zarówno tradycyjnym PIN-em, jak i biometrycznie. W tym drugim przypadku do wyboru masz odcisk palca lub skan twarzy (Face ID).

Jeśli chcesz, apka jeszcze przed zalogowaniem wyświetli Ci stan konta, co jest już właściwie rynkowym standardem. Na ekranie startowym znajdziesz też ikonkę powiadomień oraz skrót do opcji umożliwiającej opłacenie miejsca parkingowego, przejazdu taksówką lub komunikacją miejską. Ponadto z poziomu ekranu startowego szybko przejdziesz do możliwości wygenerowania kodu Blik, znajdziesz najbliższy oddział i bankomaty (warto w tym zakresie skorzystać z geolokalizacji) oraz skontaktujesz się bankiem.

Aplikacja daje dostęp do wszystkich rodzajów przelewów, a więc zarówno tych w polskiej walucie (zwykłych lub natychmiastowych), jak i w walucie obcej. Oprócz tego zlecisz także przelew podatkowy i do ZUS-u. Gdybyś jednak wykonywał operacje z poziomu bankowości internetowej, to zatwierdzisz je w apce dzięki mobilnej autoryzacji (również z wykorzystaniem biometrii).

Oprócz generowania wspomnianych już kodów Blik Santander pozwala na skorzystanie z innych funkcjonalności Blika, a więc płatności zbliżeniowych i przelewów na numer telefonu.

To jednak nie wszystkie funkcjonalności związane z transakcjami. Nie możemy zapominać o możliwości wygodnego opłacania rachunków (po zeskanowaniu kodu QR), doładowania telefonu na kartę oraz opcji szybkiej spłaty karty kredytowej.

Nieczęstą funkcją – a oferowaną właśnie w aplikacji Santandera – jest dodanie karty do portfela Google Pay. Bank robi zatem wiele, by zachęcić użytkowników do wykonywania mobilnych płatności zbliżeniowych.

Dobra aplikacja powinna umożliwiać wygodne zarządzanie produktami i ustawieniami. Tak jest w przypadku Santandera, który pozwala na dokonywanie zmian we wszystkich najważniejszych kwestiach dotyczących korzystania z jego usług.

Wystarczy wymienić tu chociażby możliwość zmiany PIN-u karty, a także jej zastrzeżenie. Dzięki aplikacji zmienisz też limit transakcji „plastikiem”. Niezwykle cenny jest dostęp do wymiany walut, a część klientów z pewnością doceni również możliwość wnioskowania o nowe produkty, np. kredyt gotówkowy.

Jeśli chcesz być na bieżąco, odbieraj bezpłatne powiadomienia PUSH z aplikacji, dzięki czemu będziesz stale informowany o zdarzeniach na koncie.

O tym, czy aplikacja rzeczywiście może uchodzić za czołową na rynku, zazwyczaj decydują dodatkowe, praktyczne (czasem nieoczywiste) funkcjonalności. W tym kontekście na uwagę zasługuje chociażby możliwość oszczędzania na Moje cele, czasowego blokowania karty czy dokonywania szybkich opłat za przejazdy autostradą dzięki Autopay. W aplikacji kupisz również bilety komunikacji miejskiej i opłacisz miejsce parkingowe.

Rozwiązania z zakresu otwartej bankowości coraz trudniej nazwać „unikalnymi”, gdyż wprowadziło je już sporo instytucji. Mimo to należy docenić, że Santander umożliwia podgląd z poziomu własnej aplikacji stanu kont w innych bankach, a nawet zlecenie z nich przelewów.

Absolutnie wyjątkowa jest za to dostępność obsługi w języku migowym (osoby niesłyszące mogą połączyć się z doradcą mobilnie za pośrednictwem rozmowy wideo). Z aplikacji w swoim ojczystym języku skorzystają też Ukraińcy.

Jeśli mielibyśmy szukać mankamentów w zakresie dodatkowych funkcji, to w aplikacji brakuje np. opcji zastrzegania dokumentów w przypadku ich utraty.

W aspekcie wygody aplikacji Santander mobile trudno cokolwiek zarzucić. W stosunku do ilości dostępnych funkcji nawigacja jest intuicyjna, a znalezienie szukanej opcji nie wymaga wielkiego wysiłku.

Pozytywnie na wrażenia użytkownika działają drobne udogodnienia, jak np. możliwość skopiowania numeru rachunku do schowka lub jego szybkie wysłanie zainteresowanej osobie. Po wyjściu z aplikacji następuje automatyczne wylogowanie, więc o tej (ważnej z punktu widzenia bezpieczeństwa) czynności nie trzeba nawet pamiętać.

Zastrzeżeń nie budzi również kwestia komunikacji klienta z bankiem, a to przede wszystkim ze względu na liczne drogi kontaktu (nie tylko telefon, ale również czat i rozmowa wideo) oraz możliwość odnalezienia oddziału / bankomatu.

Opinie na temat bankowości mobilnej Santandera są w większości pozytywne, o czym świadczy wysoka średnia ocen w sklepach z aplikacjami. Wśród wymienianych zalet użytkownicy najczęściej wymieniają przejrzystość oraz funkcjonalność.

Negatywne opinie dotyczą głównie problemów technicznych i przerw w prawidłowym działaniu. Nie ma jednak podstaw, by sądzić, że podobne zjawiska występują znacznie częściej niż w przypadku konkurencyjnych aplikacji.

Zanim zdecydujesz się na skorzystanie z oferty banku w celu uzyskania dostępu do aplikacji Santandera, możesz zapoznać się z jej wersją demonstracyjną na stronie internetowej.

Gdy już podejmiesz decyzję, że chcesz dołączyć do klientów banku, wybierz odpowiedni produkt dla siebie. Najbardziej oczywistym wyborem będzie Konto Jakie Chcę, czyli podstawowy rachunek osobisty z oferty Santander Bank Polska. Istnieje duża szansa, że konto będzie akurat objęte promocją (nawet nie jedną, a kilkoma!), więc już na starcie będziesz miał okazję zyskać solidną premię dla nowego klienta. Wniosek o rachunek możesz oczywiście złożyć online. Równocześnie z otwarciem konta pobierz aplikację ze sklepu Google Play (dla telefonów z systemem Android) lub App Store (na urządzenia od Apple). Potem zostaje już tylko jej zainstalowanie i aktywacja.

Pierwsze logowanie odbędzie się z wykorzystaniem loginu i hasła – a więc tak samo, jak w przypadku serwisu internetowego. Później możesz jednak ustawić biometrię jako domyślną metodę logowania.

Swego czasu Santander mocno akcentował w swoim przekazie marketingowym pełną dostępność popularnych płatności mobilnych, dzięki czemu chciał prawdopodobnie utrwalić swój wizerunek jako banku odpowiedniego dla miłośników nowinek technologicznych w bankowości. Aby jednak w pełni na taką opinię zasłużyć, konieczne było zapewnienie dostępu do funkcjonalnej aplikacji mobilnej.

Trzeba przyznać, że bank osiągnął na tym polu sukces. Powszechnie występujące możliwości współczesnych aplikacji bankowych zostały uzupełnione kilkoma ciekawymi „smaczkami”. Warto chociażby zauważyć, że Santander bez zbędnych opóźnień wdrożył w swoim systemie rozwiązania bazujące na tzw. otwartej bankowości.

Z drugiej strony, aplikacja powinna przypaść do gustu również tym, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w zdalnym korzystaniu z produktów bankowych. Jest ona na tyle przejrzysta i prosta w obsłudze, że ograniczone doświadczenie z technologią raczej nie stanowi bariery nie do przejścia.